Szybka moda to dziś zjawisko bardzo popularne, które niestety wyrządza więcej złego niż dobrego. Nadprodukcja ubrań towarzyszy nam od dawna. Znane sieciówki wypuszczają nowe kolekcje już nie co sezon, ale nawet kilka razy w miesiącu!
To sprawia, że każdego dnia tysiące ubrań trafia na śmietnik, w efekcie czego w Polsce i na świecie powstają gigantyczne wysypiska pełne ubrań, które nie zawsze nadają się do recyklingu. Z naszego artykułu dowiesz się:
- czym jest fast fashion i jak go rozpoznać,
- poznasz ciemne strony modowego biznesu i jego konsekwencje,
- dowiesz się, jak „zła” moda wpływa na środowisko naturalne,
- oraz czym różni się od tradycyjnych ubrań.
Definicja fast fashion
W dzisiejszych czasach wszystko ma być szybko i tanio. W to założenie idealnie wpasowuje się fast fashion, czyli mówiąc dosłownie – szybka moda.
To właśnie ona stała się częścią szkodliwego systemu, którym rządzą masowa produkcja i konsumpcjonizm. Jej celem jest ekspresowe reagowanie na dynamicznie zmieniające się trendy i dostarczanie konsumentom najmodniejszych ubrań (będących kopią wzorów, które są oferowane przez największych projektantów i domy mody) za jak najniższą cenę.
Temu wszystkiemu przyświeca myśl „wyglądaj modnie za małe pieniądze”.
Trzeba też pamiętać, że szybka moda = szybki zysk. Niestety tu nie zyskuje konsument, choć pozornie kupuje tanio, ale przede wszystkim producenci i sieciówki. Chodzi o to, żeby sprzedać jak najwięcej i jak najwięcej na tym zarobić.
Prawda jednak jest taka, że za niskimi kosztami kryje się poważny problem dla środowiska, którego negatywne skutki będą ponosić przyszłe pokolenia.
Fast fashion – jak rozpoznać?
Myślisz, że trudno jest rozpoznać ubrania, które są szyte „fast”? Spokojnie! Powiemy Ci, na co zwrócić uwagę.
Produkcja ubrań odbywa się niskim koszem, co odbija się na materiałach niskiej jakości. Najczęściej są to wątpliwej jakości materiały syntetyczne, a nie – jak ma to miejsce w przypadku etycznych marek slow fashion – tekstylia naturalne lub pochodzące z recyklingu.
Sprawdź, w jakim kraju dana marka szyje swoje ubrania. Bangladesz, Chile, Chiny czy Indie to duże prawdopodobieństwo, że masz do czynienia z marką w nurcie fast fashion.
Nie bez znaczenia jest też trwałość ubrań. Jeśli już po pierwszym praniu straciły swój pierwotny kształt lub kolor, to powinno dać Ci do myślenia.
Czy w Twoim ulubionym sklepie nowa kolekcja pojawia się co miesiąc, a może nawet dwa razy w miesiącu a do tego jest łudząco podobna do projektów, które pojawiają się na wybiegach mody? W takiej sytuacji możesz być pewna, że sieciówka, w której kupujesz promuje szybką modę.
Ciemne strony szybkiej mody
Model biznesowy w duchu „fast” jest jednym z najbardziej szkodliwych na świecie. Opiera się on na masowej produkcji ubrań i dodatków, które zazwyczaj są sprzedawane przez popularne sieciówki.
Te ubrania, które pozostaną w magazynach sklepów (nie sprzedadzą się), lądują na wysypiskach. W ten sposób ilość odpadów z roku na rok rośnie w zastraszającym tempie. Powstają całe góry śmieci, które mają fatalny wpływ na naszą planetę – zanieczyszczają oceany i rzeki, przyczyniają się do wzrostu gazów cieplarnianych.
Ale problem zjawiska jest jeszcze głębszy. Nie tylko producenci są odpowiedzialni za taki stan rzeczy. Poniekąd my sami – konsumenci – przyczyniamy się do tego. Kupując ubrania niskiej jakości, które po kilku założeniach nie nadają się do użycia, wyrzucamy je do śmieci.
Wpływ na środowisko
Przemysł odzieżowy utrzymany w duchu szybkiej mody działa niekorzystnie na planetę. W jaki sposób?
- przyczynia się do emisji gazów cieplarnianych (nadmiernie wyprodukowana odzież jest spalana, wytwarzając do atmosfery ogromne ilości dwutlenku węgla),
- zwykłe wysypisko śmieci rozrasta do gigantycznych rozmiarów (tylko w Polsce rocznie do kosza trafia około 2,5 mln ton odpadów tekstylnych),
- pogarsza się stan jakości wód (wpływ na to mają m.in. barwniki stosowane w produkcji ubrań),
- wzrasta zużycie wody (według WWF do wyprodukowania 1 koszulki zużywa się około 2700 litrów wody. Wyprodukowanie pary jeansów wymaga około 14000 l wody),
- zagrożony jest dobrostan zwierząt (przez ogromne skażenie środowiska).
Czy wiesz, że co sekundę ciężarówka pełna ubrań trafia na wysypisko śmieci? Agencja Ochrony Środowiska szacuje, że odpady tkaninowe zajmują około 5 procent światowych wysypisk.
A czy zdajesz sobie sprawę z tego, że podczas prania odzieży z poliestru, cząsteczki mikroplastiku przedostają się do wody? Co więcej, bawełna – ale ta sprowadzana z biednych krajów trzeciego świata – zawiera duże ilości chemikaliów, w tym pestycydów, które mają szkodliwy wpływ nie tylko na środowisko, ale również na zdrowie człowieka.
Fast fashion, a prawa człowieka
Tania siła robocza to normalne zjawisko w branży odzieżowej typu „fast”. Pracownicy za swoją pracę otrzymują skrajnie niskie wynagrodzenie. Ponadto nierzadko pracują ponad swoje siły. Na porządku dziennym jest praca w wymiarze 16 godzin dziennie.
Przez to, że odzież musi być szyta bardzo szybko, często pracownicy nie mają czasu na przerwy i regularne posiłki.
Bardzo często zatrudniane są również osoby nieletnie, w tym małe dzieci, np. do zbierania bawełny na plantacjach, barwienia ubrań czy przyszywania detali (małe rączki są w stanie zrobić to, z czym dorosła osoba może mieć trudność). Wiele z nich jest narażona na toksyczne substancje, które mają wpływ na ich zdrowie.
Szybka moda vs. tradycyjna odzież
Nietrudno zauważyć, że tradycyjna moda (slow fashion) ma wyraźną przewagę nad szybką modą. Czym dokładnie się różnią obydwa modele?
- ubrania produkowane w sposób etyczny są tworzone z wysokiej jakości materiałów z dbałością o każdy detal, co przekłada się na ich trwałość, odporność na odkształcanie, odbarwianie, niszczenie, nie wspominając już o estetyce. Są to ubrania, które pozostaną z Tobą przez długie lata. Ubrania oferowane przez branżę fast fashion to niska jakość tkanin, co widać na pierwszy rzut oka, niska odporność na uszkodzenia, tendencja do odkształcania i utraty kolorów, przez co często należy je wymieniać,
- klasyczny styl to wyznacznik mody etycznej. Fasony i wzory są ponadczasowe, dzięki czemu pozostają modne bez względu na zmieniające się trendy. Pozwalają też stworzyć własny styl, bez ślepego podążania za tym, co narzucają portale modowe. Są inwestycją na lata. Drugi model z kolei skupia się wyłącznie na sezonowych trendach i zmienia je z prędkością światła,
- moda slow fashion to zrównoważona produkcja, czego nie można powiedzieć o drugim modelu. Etyczna moda ogranicza wpływ na środowisko naturalne, produkuje mniejszą ilość ubrań, dba o recykling materiałów, stosuje energię odnawialną i ogranicza zużycie wody,
- marki slow fashion to ubrania oryginalne i niepowtarzalne. Fast fashion to skopiowane, a więc powtarzalne wzory i fasony.
Lillow – alternatywa dla fast fashion
Lillow to moda utrzymana w duchu Slow Fashion!
Lubimy dobrze wyglądać, ale nie chcemy tego robić za wszelką cenę. Dla nas podstawą jest etyka i dbałość o zasoby naturalne. Dbamy o zrównoważony proces produkcji ubrań, taki, który nie ma niekorzystnego wpływu na otaczający nas świat i nasze zdrowie.
Szyjemy wyłącznie lokalnie! Większość materiałów również kupujemy w Polsce. Są to materiały aturalne (bawełna organiczna, tencel, len), przewiewne, delikatne i przyjazne dla skóry. Cudownie otulają ciało i tym samym zapewniają to, co najlepsze. A ponadto świetnie wyglądają! Szyjemy także z materiałów pochodzących z recyklingu (koniecznie sprawdź nasze jeansy).
Priorytetem jest dla nas ponadczasowy charakter ubrań, który pasuje na każdą okazję. Chcemy, aby ubrania Lillow towarzyszyły Ci każdego dnia, zapewniając komfort, swobodę i niezależność.
Nie podążamy ślepo za trendami. Dużą wagę przykładamy do jakości. Dbamy nie tylko o to, aby nasze ubrania zapewniały komfort, ale również były trwałe i pozostawały z naszymi Klientkami przez długie lata. Między innymi dlatego jesteśmy najlepszą alternatywą dla sieciówek.
Za naszą marką stoi filozofia Slow Fashion. Jesteśmy również dumni z tego, że możemy nazywać się marką eco.
Fast Fashion – podsumowanie
Możesz myśleć globalnie, ale zachęcamy Cię do tego, żebyś ubierała się lokalnie. Odrzucając modę fast zrobisz bardzo dużo dla otaczającego Cię środowiska. Zadbasz o siebie i swoich bliskich.
To, co powstaje szybko i masowo nie może odznaczać się wysoką jakością. Już po kilku założeniach takie rzeczy nie spełniają pierwotnej funkcji. Wyobraź sobie, jak wyglądają po praniu – nawet tym pierwszym! Często nie przypominają tego, co tak ładnie wyglądało na wieszaku w sieciówce.
Pamiętaj, że podstawą biznesu szybkiej mody jest tania siła robocza pracująca w bardzo złych warunkach, jak również syntetyczne materiały i substancje chemiczne, które zalegając na wysypiskach śmieci, robią wiele złego dla naszej planety. Zatruwają powietrze, wody i glebę – przedostają się dosłownie wszędzie. Tym samym prowadzą do katastrofy ekologicznej.
Powodują rozprzestrzenianie się toksyn i szkodliwych pierwiastków. Poza tym ich wytworzenie zużywa ogromne ilości wody i bardzo dużo energii (emisja dwutlenku węgla).
Rozwiązaniem tego problemu jest postawienie na Slow Fashion – kupowanie mniej ubrań, ale dobrej jakości.
Zapraszamy Cię do świata Lillow, w którym dbałość o środowisko jest tak samo ważne, jak dbałość o samych siebie.