Ocieplacze na łydki 

Gdy za oknem spada temperatura, a dzień staje się krótszy, mamy ochotę zaszyć się pod kocem z ciepłą herbatą i czekać na wiosnę. Jeśli to zdanie dobrze opisuje Twój stosunek do jesieni i zimy, nieodzownym elementem twojej garderoby powinny być ocieplacze na łydki! Dlaczego?

To dodatek nie tylko modny, ale i szalenie praktyczny. Dzięki wełnianym, ciepłym getrom na łydki niestraszne Ci będą nawet przymrozki! Nie będziesz już musiała chować spódnic i sukienek na dno szafy. Jak stylizować ocieplacze? Podpowiadamy.

Damskie ocieplacze, getry na łydki

Ocieplacze, albo inaczej getry na buty, do mody ulicznej trafiły ze świata sportu (i nie tylko). Dopasowane, dzianinowe getry służyły baletnicom, a także uczestniczkom zajęć fitness do utrzymania odpowiedniej ciepłoty mięśni i tym samym zapobiegały różnego rodzaju kontuzjom podudzia. Ciepłe getry znalazły też zastosowanie w wojsku i w harcerstwie, gdzie stały się stałym elementem munduru.

Projektanci mody szybko odkryli w tym praktycznym dodatku potencjał. I tak getry na łydki zaczęto pokazywać w jesienno-zimowych kolekcjach dużych domów mody. Tymi z kolei zainspirowały się tysiące kobiet na całym świecie i nikogo nie dziwi już widok getrów zestawionych ze spódnicą, a nawet butami na obcasie.

Ocieplacze na łydki to niezwykle sprytny dodatek na chłodne dni. Można stylizować je na wiele sposobów, a w razie potrzeby – szybko zdjąć lub zsunąć na kostki. Wełniane getry to must-have dla tych z was, które uwielbiają chodzić w spódnicach i sukienkach, nawet jesienią i zimą. Dzięki nim nie trzeba wybierać pomiędzy idealną stylizacją, a komfortem cieplnym.

Wybierając getry na łydki, warto zwrócić uwagę nie tylko na design, ale też na skład produktu. Wykonane w polskiej dziewiarni getry Lillow zawierają dużą domieszkę prawdziwej wełny, a ściągacze i elastan w składzie to gwarancja wygody noszenia. Getry nie zsuwają się i szczelnie otulają łydki, chroniąc je przed zimnem.

Ciepłe podkolanówki na zimowe dni

Wielki powrót zakolanówek! Te cieplutkie, długie skarpety jeszcze kilka lat temu były nieodzownym elementem stylu rockowego, dziś sięga po nie każda kobieta, która chce dobrze wyglądać niezależnie od temperatury za oknem.

Miękkie, wełniane zakolanówki Lillow ocieplą kozaki, a także sprawią, że nawet krótkie botki czy traperki staną się odpowiednim obuwiem na chłodne dni. Długie skarpety możesz nosić na kilka sposobów: zaciągnięte za kolano (dzięki ściągaczom nic się nie zsuwa), albo ogrzewające same łydki. Podkolanówki wyglądają świetnie w zestawie z długim, oversizowym swetrem, krótką spódniczką albo tuniką.

Jak nosić ocieplacze na łydki?

Ocieplacze na łydki możesz stylizować odpowiednio do niemal każdej okazji. Największe blogerki modowe łączą je z ciężkimi traperami lub tzw. combat boots na grubej podeszwie, ale ten dodatek równie dobrze wygląda zaciągnięty na klasyczne sztyblety.

Getry do długich kozaków warto natomiast dobrać tak, aby wystawały ponad cholewkę i otulały kolano. Ciepłolubne fanki sportowego luzu mogą natomiast nałożyć ocieplacze na wygodne legginsy.